KS Wda Czarna Woda – LKP Nowa Karczma 1:0 (1:0)
Skład: Damian Żywicki – Błażej Tuszkowski, Gracjan Gaszkowski, Mateusz Kropidłowski, Patryk Gaszkowski, Mateusz Wittstock, Sławomir Malinowski, Błażej Birna, Krzysztof Sztormowski, Arek Szczepankiewicz, Błażej Tuszkowski, Przemysław Gełdon, Sebastian Ptaszek, Michał Ptaszek, Mikołaj Sumionka, Łukasz Kłopotek – Główczewski
Bramka: 1- Patryk Gaszkowski (asysta: Klaudiusz Burczyk)
W środowe popołudnie Wda rozegrała ostatni mecz sezonu 2020/2021. Na własnym boisku podejmowała zespół LKP Nowa Karczma. Od początku bardzo licznie zgromadzeni tego dnia kibice oglądali wyrównany mecz, w którym każda ze stron stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Pierwszą z nich w postaci rzutu karnego mieli żółto-niebiescy. Do wykonania jedenastki podszedł Patryk Gaszkowski, jednak nie był w stanie pokonać bramkarza gości, który przewidział jego intencje. Lider środka pola nie rozmyślał długo nad tą sytuacją, natomiast usilnie poszukiwał okazji do rehabilitacji. W 38 minucie w końcu mu się to udało po fenomenalnym uderzeniu zza pola karnego. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Drugą odsłonę spotkania lepiej rozpoczęli goście, którzy w pierwszych 10 minutach mieli 3 dogodne sytuacje na wyrównanie, jednak razili nieskutecznością. Widząc problemy swojego zespołu kontuzjowany trener Sebastian Jędrzejewski dokonał kilku zmian. Gra czarnowodzian uległa widocznej poprawie co ostatecznie pozwoliło utrzymać korzystny dla nas wynik.
Po meczu miało miejsce bardzo miłe wydarzenie czyli tradycyjne zakończenie, w którym udział wzięli zawodnicy oraz kibice. Był to czas na rozmowy dotyczące obecnego sezonu jak również przyszłości naszego ukochanego klubu. Okazało się, że ósme miejsce, które zajęliśmy na koniec sezonu było najlepszym osiągnięciem od momentu reaktywacji piłki nożnej w Czarnej Wodzie, co ucieszyło wszystkich zgromadzonych.
Korzystając z okazji chcielibyśmy serdecznie podziękować naszemu przyjacielowi Romanowi Gaszkowskiemu za wsparcie w dobrych, jak również tych gorszych chwilach oraz za organizację zakończenia, którego „gwiazdą” był bez wątpienia więcej niż pyszny pieczony dzik. ROMAN DZIĘKUJEMY!
Mat. KS Wda Czarna Woda
Foto: Paweł Rybacki