W Szlachcie w niedzielę podobnie jak w roku ubiegłym WDA dała swoim sympatykom możliwość oglądania obfitującego w bramki meczu. Drużyna grała w nietypowym ustawieniu, pod nieobecność filarów formacji obronnej – Sebastiana Jędrzejewskiego i Pawła Rybackiego, rolę stopera trener powierzył grającemu zwykle w linii pomocy Arkadiuszowi Szczepankiewiczowi, który ,,czytał” grę przeciwnika i nie pozwalał na oddanie skutecznych strzałów. W pierwszej połowie zawodnicy Drzewiarza próbowali nawiązać walkę i kilka razy zapędzili się pod bramkę Czarnej Wody, ale pierwszy celny strzałem popisał się Błażej Birna umieszczając piłkę w siatce po dograniu i efektownym rajdzie Patryka Gaszkowskiego prawą stroną boiska. Gospodarze wyrównali po rzucie karnym. Druga część spotkania należała do WDY. Ton grze nadawali zawodnicy pomocy. Przy trzech trafieniach asystował Bartłomiej Tuszkowski umiejętnie ogrywając przeciwników w ich własnym polu karnym. Drugiego gola dla drużyny z Czarnej Wody zdobył Klaudiusz Burczyk, a po kilku minutach na listę strzelców wpisał się Michał Grefka i WDA mogła zejść do defensywy broniąc korzystnego wyniku, jednak zawodnicy nie ustawali w atakach na bramkę rywali i ich bramkarz jeszcze dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki po uderzeniach Klaudiusza Burczyka i Błażeja Birny.
Po meczu kibice nagrodzili czarnowodzką drużynę brawami na stojąco.
Zarząd klubu zaprasza wszystkich sympatyków piłki na mecz z Unią Klawkowo, który odbędzie się w sobotę o godz. 16.00 na stadionie miejskim.