W sobotę 28 września Wda na własnym boisku podejmowała zespół Orła Gołubie. Pierwsza połowa tak naprawdę rozpoczęła się po 35 minutach gry. Wówczas po faulu na napastniku Wdy sędzia bez chwili wątpliwości wskazał na wapno, a do karnego podszedł Michał Grefka. Niestety nie udało się mu pokonać bramkarza gości co dodatkowo zmotywowało zawodników Orła do śmielszych ataków. Jeszcze w pierwszej połowie po rzucie z autu i błędach obrońcy Wdy oraz jej bramkarza jeden z zawodników Gołubia strzałem na pustą bramkę wyprowadził gości na prowadzenie.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków Wdy, jednak to goście po kolejnych błędach obrony gospodarzy mogli wyjść na prowadzenie (na nasze szczęście jeden z naszych obrońców zaasekurował bramkarza na linii bramkowej i zmierzającą do siatki piłkę wybił na rzut wolny). Od tego momentu rozpoczęła się dominacja gospodarzy, którzy bez chwili wytchnienia starali się jak najszybciej doprowadzić do remisu. Niestety tego dnia nasi zawodnicy mieli źle nastawione celowniki i wszystkie ataki kończyły się niecelnymi strzałami. W drugiej połowie pojawili się na boisku Karol Kowalski oraz Bartek Tuszkowski. Ten drugi doprowadził do remisu po pięknym rzucie wolnym wykonywanym z 17 metra. Wda po zdobyciu bramki wyrównującej dalej atakowała Gołubie i niestety nadziała się na perfekcyjną kontrę w wykonaniu gości. Po stracie piłki przez gospodarzy lewym skrzydłem popędził pomocnik Orła, w pełnym biegu dośrodkował piłkę na głowę środkowego napastnika, który pewnym strzałem pokonał próbującego interweniować bramkarza gospodarzy. Pomimo starań Wdy wynik nie uległ już zmianie i goście po końcowym gwizdku mogli rozpocząć świętowanie zdobycia bardzo cennych 3 punktów.
W imieniu działaczy oraz zawodników Wdy chciałbym serdecznie przeprosić wszystkich zgromadzonych na stadionie kibiców za brak skuteczności oraz poprosić o wsparcie w kolejnym meczu. W sobotę 5 października zagramy na wyjeździe z Kolejarzem Chojnice. Początek spotkania o godz. 16:00
P.R.