Na ścianie zachodniej sklepu spożywczego przy ul Słowackiego 6, w dniach 13 i 14 października wykonano mural identyfikacyjny. Autorem grafiki jest absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku Rafał Fedusio. Rysunek powstał w ramach prowadzonego przez ASP, Urząd Miejski i Politechnikę Gdańską w roku akademickim 2017/2018 projektu pod nazwą ,,Kolory Czarnej Wody”. Pomysł na wykorzystanie grafiki zrodził się podczas spotkania burmistrza z prezesem Stowarzyszenia Miłośników Czarnej Wody Przemysławem Kurszewskim. Było ono poświęcone współpracy przy realizacji programu ,, Działaj lokalnie”. Grupa ta w październiku b.r. finalizowała prace przy projekcie ,,Chodź pomaluj mój świat”, dofinansowanym przez Polsko-Amerykańską Fundację Wolności. W jego skład wchodziły; zagospodarowanie przestrzeni poprzez wykonanie nasadzeń krzewów i ustawienie małej architektury, urządzenie ,, otwartej” biblioteczki w miejscu ogólnodostępnym oraz wykonanie muralu. Pewnym problemem okazał się wybór odpowiedniego miejsca. Duża ściana sklepu pozwoliła na wykonanie pracy we właściwej skali. Interpretacja grafiki jest dość jednoznaczna, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Dla mieszkańców Gminy, jak i dla studentów którzy odbyli w roku akademickim 2017/18 dwie wizyty studyjne w Czarnej Wodzie, ważnym elementem lokalnej rzeczywistości jest rzeka i jej dobrodziejstwa. Stąd też, między innymi idea przedstawienia wizji kojarzącej się z kajakarstwem, w tym przypadku to fragment wiosła i trzymające je ramię. Ubarwienie jest dość oszczędne, ale w tej kompozycji gdzie żółć symbolizuje słońce, a czerń nawiązuje do nazwy miejscowości, przynosi to niezły efekt estetyczny. Prócz odniesień do kajakarstwa, można doszukiwać się i innych ukrytych w muralu znaczeń, wodze wyobraźni luzując. Koncentrycznie rozchodzące się od centrum obrazu kręgi przypominają płytę gramofonową… Dzisiaj ten wydawałoby się przestarzały nośnik dźwięku wraca do łask. Czarna Woda, miała swoją specyfikę w tym względzie. Wielu 50 i 60 latków swoją edukację i kształtowanie wrażliwości muzycznej rozpoczynało od dźwięków zapisanych na czarnej winylowej płycie. Może to już dla niektórych historia, ale są takie domy gdzie stoją jeszcze gramofony, wzmacniacze, ,,Altusy” i krążki z utworami Led Zeppelin, Deep Purple, Czesława Niemena czy Republiki (z charakterystycznymi czarno-białymi krawatami na okładce)…
Antoni Franciszek