Dookoła czas letniego wypoczynku i wspaniałej pogody. Wakacje rozkwitają atrakcjami na całego.
To cieszy nie tylko urlopowiczów, ale i biuro Lokalnej Organizacji Turystycznej KOCIEWIE, które teraz właśnie czerpie największą przyjemność ze swojej pracy.
Coraz więcej odwiedzających siedzibę LOT KOCIEWIE turystów zaświadcza, że Nasz Region powoli, acz krok po kroku rozwija się i staje się celem krótszych wypadów i dłuższych wycieczek.
Informacji poszukują zarówno Polacy z bliższej i dalszej okolicy, jak i goście zza granicy – wśród nich emigranci, polonusi z Antypodów, często powracający tu sentymentalnie obcokrajowcy.
Coraz więcej telefonów, wizyt, maili i zapytań w różnej formie zwiastuje dobry okres dla Naszej Małej Ojczyzny – i nie mamy tu na myśli jedynie najbliższej kilkumiesięcznej przyszłości, ale o wiele szerszą perspektywę czasową.
Niespodziewaną radością dla pracowników i Dyrektora Piotra Kończewskiego jest zainteresowanie wydarzeniami i miejscami Kociewia, które okazują Jego mieszkańcy.
– Miło posłuchać i poobserwować jak realizuje się w rzeczywistości niezwykle mądra sentencja „Wybierz się w eskapadę po swoim mieście” – mówi Piotr Kończewski.
– I ci zza oceanu i ci zza miedzy, otrzymają u nas zawsze dogłębne informacje jak ciekawie i wesoło, a czasem w ciszy i zadumie, spędzić czas pomiędzy cztery krańcami Kociewia : brzegiem Wisły, Borami Tucholskimi, sanktuarium Maryjnym w Trąbkach Wielkich a Chrystkowską chatą – dodaje.
Biuro LOT KOCIEWIE wszystkich ich wyposaża na drogę pieszą, rowerową czy wodną w niezbędne materiały (mapy, przewodniki, ulotki), a samo przyjęcie jest bardzo gościnne, gdyż każdemu z wielką przyjemnością załoga ośrodka informacji turystycznej poświęci czas na rzeczową rozmowę (częstokroć przeradzającą się w na poły prywatna pogawędkę o emocjach oraz pasjach turystycznych i okołoturystycznych). Kolekcjonerzy mogą także zakupić tu ekskluzywne wydawnictwa dotyczące Kociewia – albumy krajoznawcze, przyrodnicze itp.
Materiały promocyjne Kociewia nie są jedynie dostępne w zabytkowych zabudowaniach tczewskiego Centrum Wystawienniczo-Regionalnego Dolnej Wisły. Już wczesną wiosną ruszyły w kraj. Najpierw plakat „Kociewska Wiosna” w dwóch formach (wielkoformatowej i małej ulotki) oraz powtórka ubiegłorocznego sukcesu marketingowego, czyli „Biletu na Kociewie”. Wiele tysięcy nakładu obu publikacji sprawiło, że chyba nikt nie przegapił żadnej z imprez, ani nie ominął żadnego ważnego miejsca w kociewskiej okolicy.
Teraz na okres kanikuły reklama turystyczna przygotowana przez Lokalną Organizację Turystyczną KOCIEWIE ruszyła pełnym impetem i ze zwielokrotnioną siłą – jeszcze więcej plakatów, jeszcze więcej „Biletów”.
Oba właśnie są przekazywane tysiącom turystów, którzy zawitali do najważniejszych i najbardziej prestiżowych miejsc Pomorza Gdańskiego.
Przeurocze, ale co równie ważne, merytorycznie przygotowane wolontariuszki, uczennice tczewskich szkół odwiedzają właśnie od wielu dni z zestawem kociewskich gadżetów (długopisy, ołówki, baloniki) malborskie podzamcze, sopocki deptak, gdańską fontannę Neptuna, gdyński Skwer Kościuszki i Mierzeję Wiślaną.
– W najbliższych dniach szukajcie także Kociewia po wszystkich trójmiejskich i pomorskich dworcach PKP oraz innych, wybranych przez dyrekcję kolejowego przewoźnika. Nawiązany niedawno z nią kontakt zaowocował natychmiast przygotowaną przez biuro Lokalnej Organizacji Turystycznej ulotką zaprojektowaną w wyjątkowej szacie graficznej i formie literackiej. „Expressem po Kociewiu” to błyskawiczna podróż po regionie, jego atrakcjach architektonicznych, przyrodniczych, rozrywkowych, smakowych i wielu innych.
Tak więc my spotykamy podróżnych gości w naszym biurze, a oni spotykają nas na szlakach, trasach i torach swych wakacyjnych wędrówek.
Nasze drogi coraz częściej i na dłużej się przecinają – mówi Piotr Kończewski.