Gra naszego zespołu w pierwszych 10-ciu minutach pozostawiała wiele do życzenia. W pierwszej odsłonie spotkania obie drużyny stwarzały sobie groźne sytuacje podbramkowe z gry oraz po stałych fragmentach, jednak widoczna była przewago gospodarzy. Brda wyszła na prowadzenie po nieporozumieniu obrońców Wdy. Mateusz Chyła wyszedł na czystą pozycję, strzelił po długim słupku bramki, której strzegł Szymon Gnaciński (kilka dni wcześniej Szymon obchodził swoje 16 urodziny). Był to jego pierwszy występ w podstawowym składzie i od razu w meczu o punkty. Po straconej bramce w końcu przebudzili się zawodnicy Wdy, którzy kilkukrotnie poważnie zagrozili bramce gospodarzy jednak wynik do przerwy nie uległ zmianie.
Po przerwie boisko opuścił Klaudiusz Burczyk, a jego miejsce na lewym skrzydle zajął Mateusz Wittstock. Po radach udzielonych w przerwie przez trenera p. Andrzeja Kowalskiego piłkarze Czarnej Wody od początku drugiej połowy przystąpili do odrabiania strat. W trakcie całego spotkania padało wiele niepotrzebnych słów, za które jeden z zawodników gospodarzy obejrzał w krótkim odstępie czasu dwie żółte, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Był to kluczowy moment spotkania, po którym zawodnicy Wdy zaczęli stwarzać sobie bardzo wiele sytuacji do zdobycia bramki. Po jednej z nich Błażej Birna odegrał piłkę na 25 metr do niepilnowanego Pawła Rybackiego, a ten bez większego zastanowienia potężnie uderzył na bramkę Brdy, zdobywając gola bardzo rzadkiej urody. Na zdobycie drugiej bramki zabrakło naszym zawodnikom czasu.
Pierwsza jedenastka: Szymon Gnaciński, Sebastian Jędrzejewski, Łukasz Moczadło, Szymon Chmielecki, Arkadiusz Szczepankiewicz, Klaudiusz Burczyk (45' Mateusz Wittstock), Michał Grefka, Paweł Rybacki, Patryk Gaszkowski, Błażej Birna, Fabian Skolasiński (90' Karol Kowalski).
Zawodnicy rezerwowi: Błażej Mechliński, Kamil Solecki, Karol Kowalski, Damian Czapiewski, Mateusz Wittstock.
Chcielibyśmy podziękować wszystkim kibicom, którzy przybyli na mecz i wspierali nas bardzo głośnym dopingiem zagłuszając momentami kibiców gospodarzy. Mamy nadzieję, że nie zabraknie Was za tydzień. W sobotę 5 kwietnia zmierzymy się na wyjeździe z Tęczą Brusy. Początek spotkania o godz. 16:00.
Mat. Wda Czarna Woda