W dniach 23-24 czerwca północnym zachodem Naszego Regionu promując „Łagodną Krainę” oraz nietuzinkowy sposób spędzania wolnego czasu przejechał I Rajd Konny „K4K”. Udział w nim wzięło ponad 20 kociewskich jeźdźców – partnerów Lokalnej Organizacji Turystycznej KOCIEWIE współpracujących w projekcie rozwoju rekreacji hippicznej. Dołączyli do nich ich bliscy i przyjaciele z prowadzonych przez nich stajni i ośrodków jeździeckich oraz niezrzeszeni pasjonaci przyjemności znajdowanej na końskim grzbiecie. Wszystko odbyło się przewidywalnie, zgodnie z ustaleniami roboczych spotkań, o których czytali Państwo w poprzednich komunikatach prasowych, poprzedzających to wydarzenie. Zarazem wszystko przebiegło nieprzewidywalnie przyjemnie i pełnokrwiście wspomnieniowo.
W środowe przedpołudnie zastęp ruszył spod kaliskich Dunajek. Barwna grupa maści końskich oraz dosiadających ich opiekunów ruszyła w podróż po Kociewiu Starogardzkim. Pierwszy dzień to trasa ze wspomnianych wyżej Dunajek, przez okolice Pinczyna, Koźmina do Strugi, gdzie
I Rajd Konny „Kociewia na 4 kopyta” miał swoje wieczorne spotkanie integracyjne i zasłużony nocleg. Poranek dnia drugiego to wyjazd w stronę Starej Kiszewy, popas nad przepięknym jeziorem Wygonin, Bartel Wielki i kończące rajdową pętlę Dunajki.
Przez te około 30 godzin razem z „Kociewiem na 4 kopyta” był taborowy wóz, na którym swoją przygodę mogli przeżyć zaproszeni goście – zwycięzcy ogłoszonego konkursu oraz dziennikarze uczestniczący w study press. Całość i mnogość wydarzeń filmowała Pomorska TV, która już
w najbliższym czasie na swoim falach zaprezentuje materiał zrealizowany w minioną środę i czwartek. Felietonowych i reporterskich relacji możecie także szukać na łamach Wieści z Kociewia.
A było tych wydarzeń sporo… Chwile siodłania w Dunajkach, pierwszy galop za tuż za rogiem, wizyta w wirciańskim arboretum, tradycyjna zupa z pokrzyw w regionalnej restauracji, popisy kaskaderskie, nauka tańca western, biesiada, ognisko i Noc Świętojańska w Strudze – to była środa. Wspólne śniadanie na tarasie – od tego zaczął się dzień drugi, a w nim dla początkujących pierwsze lekcje jazdy (i to na american quarter horse!), malownicza podróż przez Kociewie, bajecznie fotograficzny plener nadjeziorny i rozkulbaczanie rumaków.
Uświadomionych celów tego dwudniowego „pospolitego ruszenia” było przynajmniej kilka. Poza nieukrywaną przez nikogo radością z rajdowej przejażdżki zorganizowanie jej miało wielorakie zadanie marketingowe.
Kociewscy Koniarze, „Kociewie na 4 kopyta” oraz LOT KOCIEWIE od dłuższego czasu starają się zaprezentować ten aktywny rodzaj turystyki mieszkańcom swojego Regionu – zatem regularnie czytelnicy mediów elektronicznych i tradycyjnych drukowanych przypominają sobie o możliwościach, które daje im Kociewie Końskie. A tych jest naprawdę wiele – bogactwo ośrodków jazdy konnej, przepiękne tereny i oznakowane trasy. Zatem to był rajd, który postawił sobie za cel wewnętrzną promocję Kociewia w Kociewiu. Odrobiną ambicji gospodarzy była prezentacja oferty na rynku trójmiejskim. Przemiłą niespodzianką było zainteresowanie Naszym produktem gości z Płocka, którzy odnaleźli „Kociewie na 4 kopyta” pośród zalewu turystycznych przedsięwzięć reklamowanych dostępnych w odmętach Internetu.
Ten ostatni oraz wszystkie poprzednie prezentowane fakty i argumenty, pozwalają
z nadzieją spoglądać w przyszłość. Bo chodź rajd stał się już z uśmiechem wspominaną przeszłością, to Kociewscy Koniarze, ich ośrodki konne oraz całe „Kociewie na 4 kopyta” zaprasza każdego dnia do siebie!
Wszystkich jeszcze bardziej szczegółowych informacji o I Rajdzie „K4K” na www.konie.kociewie.eu
Tam m.in. wyjątkowa w bogactwie fotorelacja z całości wydarzenia.
ul. 30 Stycznia 4
83-110 Tczew
tel. 58 531 37 41