Te mikroopowieści mogą mylić albo ograniczać wyobraźnię oglądającego. Mam nadzieję, wcale nie wątłą, że ci z Państwa, którzy wolą nie znać intencji czy dopowiedzeń autora, te kilka zamieszczonych pod nimi zdań zignorują. Obraz-zdjęcie tylko wtedy ma sens, jeśli rozpali w oglądającym iskierkę osobistej refleksji czy emocji, a może przede wszystkim urzeknie naturalną harmonią i w żaden sposób niepoprawionym pięknem.
Andrzej Grzyb
Zapraszamy na stronę: