Zimą lepimy bałwanki,
często chodzimy na sanki.
A gdy śnieżek prószy,
Zimno nam jest w uszy.
Ciepłe kurtki zakładamy,
I do zimowej zabawy ruszamy.
W minioną środę pod czujnym okiem nauczycieli wychowania fizycznego nasi najmłodsi podopieczni oddali się iście śniegowemu szaleństwu. Na świeżym powietrzu zimowym zabawom końca nie było . Budowanie śnieżnych murów, toczenie ogromnych kul, lepienie bałwanów oraz tradycyjne bitwy na śnieżki sprawiły wszystkim ogrom radości. Mamy nadzieję, że zima na dłużej zawitała w naszych okolicach i pozostanie z nami przynajmniej do końca ferii, które zbliżają się dużymi krokami.
Opracowanie: Paweł Rybacki